sobota, 13 marca 2010

hotelworld

dawno miałam w głowie taki wpis, w końcu dzisiaj, po sporej dawce inspiracji, jakoś tak sam mi się napisał.
więc tak.
uwielbiam się przemieszczać. statkiem, pociągiem, samolotem. lubię być w drodze, gdzieś od a do b, pomiędzy, nie wiadomo gdzie.
lubię dworce, lotniska, porty. patrzeć na płytę lotniskową i czekać, aż zawołają pierwszych pasażerów z priority boarding.
uwielbiam pokoje hotelowe. ten moment, kiedy zmęczona podróżą wkładam kartę w drzwi i stawiam walizkę przy łóżku. rozglądam się, sprawdzam widok z okna.
siadam na łóżku, uwielbiam hotelowe łóżka i te gruuube kołdry i poduszki w sztywnych białych poszewkach. tak dobrze się w nich śpi.
lubię schodzić rano na śniadanie, i patrzeć na innych ludzi, którzy już siedzą przy stolikach, zastanawiać się, skąd są, co robią.
would you like some more coffee yes please.
wychodzić na miasto, całkowicie incognito. iść na kawę i ciastko, patrzeć przez szybę.
być na chwilę zupełnie obca.
to tak, jakby być poza czasem. w jakimś równoległym świecie.
lubię takie pozaczasowe wypady.




5 komentarzy:

  1. Inspiracją do wpisu był film "W chmurach"?

    bo jeśli nie, to powinnaś go chyba zobaczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, nie był, ale widziałam ostatnio w kinie plakat, i się nawet zainteresowałam, ale głównie tym, że gra tam George Clooney ;) Ale coś czuję, ze obejrzę w takim razie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze to ujęłaś ...
    Też lubię być obca.. taka poza czasem ...

    OdpowiedzUsuń
  4. "W chmurach" to historia faceta o dokładnie takiej samej fascynacji jak Twoja, ale... Ciężko o tym pisać nie zdradzając o co chodzi, więc może najpierw zobacz i daj znać czy to Twój model życia ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie no teraz to na pewno obejrzę. ;)

    OdpowiedzUsuń