poniedziałek, 22 marca 2010

think OUTSIDE the box

zdecydowanie bardziej emocjonująca od filmu "the box" była jazda samochodem z dż i m.

(chyba nawet zaryzykowałabym stwierdzenie, że bardziej emocjonująca była też wizyta w budzie z zapiekankami pod kinem.)

dż na pewno u siebie to jakoś ładnie wszystko wyłoży, co nie?

;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz