:D
I niech ożywi nas karmazynowa emalia:O
a może fuksja? :P
cynober
oj żaden tam ani cynober ani karmazyn, tylko koral, koral!w czerwieniach jakoś nie gustuję, - może molu skalibruj sobie monitor... ;)
No mi tego nie zarzucisz raczej. Na żywo rzeczywiście koral, ale na focie... no nie wiem.
u mnie na focie tyż koral. ale ja mam nieskalibrowany...
Ja chyba powinienem w takim razie skalibrować sobie rzeczywistość by pasowała mi do monitora. ;)
no dobra teraz jak patrze, to rzeczywiscie taki ciemniejszy na focie. ale bardziej pomarańczowy jednak nawet niż cynober. bo to taki pomarańczowy bardziej koral.coś tam.:P
No ale ej, ja chciałam się wykazać znajomością wyrazów bliskoznacznych...Sama se skalibruj wszystko Gap:P
hehe, właśnie se kalibruję ;)
:D
OdpowiedzUsuńI niech ożywi nas karmazynowa emalia:O
OdpowiedzUsuńa może fuksja? :P
OdpowiedzUsuńcynober
OdpowiedzUsuńoj żaden tam ani cynober ani karmazyn, tylko koral, koral!
OdpowiedzUsuńw czerwieniach jakoś nie gustuję, - może molu skalibruj sobie monitor... ;)
No mi tego nie zarzucisz raczej. Na żywo rzeczywiście koral, ale na focie... no nie wiem.
OdpowiedzUsuńu mnie na focie tyż koral. ale ja mam nieskalibrowany...
OdpowiedzUsuńJa chyba powinienem w takim razie skalibrować sobie rzeczywistość by pasowała mi do monitora. ;)
OdpowiedzUsuńno dobra teraz jak patrze, to rzeczywiscie taki ciemniejszy na focie. ale bardziej pomarańczowy jednak nawet niż cynober. bo to taki pomarańczowy bardziej koral.
OdpowiedzUsuńcoś tam.
:P
No ale ej, ja chciałam się wykazać znajomością wyrazów bliskoznacznych...
OdpowiedzUsuńSama se skalibruj wszystko Gap:P
hehe, właśnie se kalibruję ;)
OdpowiedzUsuń