no dobra, żeby nie było, że jakiś dół i zgroza, akcent humorystyczny. chociaż miała być największa holgowa porażka od czasu pustego filmu.
bo tak, pan wydający mi w tcf-ie co miał wydać, po zajrzeniu do środka koperty, powiedział mniej więcej tak:
- aaaa, to toooo. no noo, to ja wieeem co to... tragedia narodowa...
a potem jeszcze dodał:
- trochę chyba pani prześwietliła, cooo?
więc ja, jako właścicielka holgi, niczym nie zdumiona, odparłam, z właściwym sobie uśmiechem blondynki:
- jest to bardzo możliwe.
chociaż się trochę zdumiałam. bo niby to setka, a połowa prześwietlona do czarności. białości w sensie. ale slajd to też, scrossowany.
w sumie to i tak nic nie kumam. :)
ale i tak myślę, że ładnie. chociaż na razie podziękujemy panu kodak ektachrome. nie ma jak provia i już!
zdjęcia może nie mają jakiejś większej spójności, więc oto legenda:
pomost przy nabrzeżu prezydenckim
jachty w marinie schowane na zimę
a to tak zwana szesnastoletnia siostra dupy ;)
i oczywiście moja ukochana prześliczna wiolonczelistka.
tu już rzeczona dupa we własnej osobie, z kwiatkiem
i z motylem też, a co.
to jest tak zwane zaklinanie wiosny, gdyby ktoś nie do końca zrozumiał, jaki jest cel owych zabiegów...
i oczywiście, nogi. z samej dupy. i tak, dupa bardzo lubi swoje nogi.
i więcej już nie wyszło nic.
a był jeszcze jakiś łabędź, kry, żaglowce. i nie wiadomo co jeszcze.
no to ament i dobranoc.
Nie znam się na zdjeciach, ale te mi się podobaja :) są bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A zauważyłaś że wszystkie mocno lecą w prawo? Bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńjak się przyjrzysz wszystkim holgowym zdjęciom, to ciągle lecą w prawo. wiesz, po prostu trochę przekręcam aparat - mało ciekawe :P
OdpowiedzUsuńnogi fajne i strzałka do góry też.
OdpowiedzUsuńAn,On i Mowy.
hehe, trochę się was tu rozmnożyło.
OdpowiedzUsuńA nogi w profilu są boskie! Od razu widać czyje to zdjęcie ;)
OdpowiedzUsuń