sobota, 23 lutego 2008

trochę pikczers




















3 komentarze:

  1. O zesz kurcze, zajebiaszcza relacja i pikczurs tez. Zazdraszczam tematow do pikczursów normalnie ... A juz wiecie po cóż tam jesteście? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie dowiadujemy się po co, a jutro zapewne dowiemy się wszystkich szczegółów - mam nadzieję, bo to wszystko w ogóle takie niekonkretne jest, jak sami korejczycy.

    OdpowiedzUsuń
  3. jaaaaa, ja, jaaaa, jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
    ja tesz chcem

    OdpowiedzUsuń