zapomniałam portfela z pracy
zapomniałam pinu do karty
zapomniałam kupić psu jedzenia (!!)
wynajęłam mieszkanie w ciągu jakichś 2 minut
po czym na spacerze z psem zgubiłam klucze od obecnego
razem z uchem od kluczy
(nie wiem jak, nie wiem gdzie, nie znalazłam)
what the fuck is goin' on??!!
Z uchem!!!!???
OdpowiedzUsuńale się znalazły dziś rano, na szczęście. z uchem. :)
OdpowiedzUsuńAle ze jak to? Znowu mieszkasz gdzie indziej? Bosz, jak wy sie z psem tułacie :-(
OdpowiedzUsuńbo my jesteśmy takie tułaczki.
OdpowiedzUsuńa mieszkać będę za chwilę, i obiecuję, że następne już sobie kupię :)
ale na razie będę miała morze z balkonu!!
(i tym razem zrobię tę obiecaną parapetówę...)
No wlasnie, bo ty sie tak ciagle przeprowadzasz i przeprowadzasz i nigdy parapetowek nie wyprawiasz jakos ;-)
OdpowiedzUsuńniniejszym obiecywam wszem i wobec :)
OdpowiedzUsuń