Jeszcze ostatnie a propos bohatera i idola funclubu. Proszę oto jak z gwiazdorem można robić wszystko. Bo to normalny chopak jest ze Ślunska, jak mawia jego niejaka Menadżerka...
No i od razu można podlansować u boku trochę, a jak.
Można więc z gwiazdorem:
- napić się za zwycięstwo
- pójść rano do sklepu po śniadanie
- włazić w łódzkie podwórka
- śniadanie owo zakupione zjeść
- jeździć po łódzkich ulicach
- i napić się wody mineralnej, bo gorąco
- i się wylegiwać nad stawem
- i można też nad stawem fotografować sobie stopy, z Menadżerką
No a następnym razem już sama Łódź.
Nie no koniecznie muszę sobie zrobić zdjęcie z Pazurą.
OdpowiedzUsuńkoniecznie
OdpowiedzUsuńpfff
OdpowiedzUsuńGwiazdor - duży szacun. Ijaki ma fajny fotel w mieszkaniu. Sniadanie- też szacun, wygląda ze ktos sie przy nim napracowal. Łodz zacheca do wizyty, widze ze ulica Gdańska tam tez jest, zupełnie jak w Berlinie :)
OdpowiedzUsuń