czwartek, 17 grudnia 2009

hu-hu-ha-ni-hu-hu po raz trzydziesty!

no i kto najbardziej ucieszył się z zimy?
odpowiedź oczywista - pies. który znów ma tę rzadką okazję udawać, że też jest blondynką.

jeśli będziecie jechać ulicą w centrum miasta portowego w śnieżnej zawierusze, i zobaczycie czarnego kudłatego potwora, za którym na smyczy leci długi zielony płaszcz z kapturem zostawiający za sobą tumany śniegu - to pewnie będę ja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz