normalnie zdradziłam doktora house'a. bo zakochałam się - no nie powiem, że w tych dwóch mało rozgarniętych nowozelandczykach, ale na pewno w serialu o nich. niestety przegrywają tym, że jest mało odcinków, ale każdy odcinek, ba, nawet fragment na jutjubie, mogę oglądać w kółko i w kółko, i za każdym razem śmieję się z tego samego.
np. tu się śmieję między innymi wtedy, kiedy jemaine odpowiada na pytanie "parlez vous le francais?"
a piosenkę śpiewam pod nosem na ulicy.
bardzo poprawiają mi humor.
strasznie polecam flight of the conchords.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz