jak powiedział jeden mądrzejszy...
jako, że dupa ogólnie uważa się za całkiem odpowiednią, postanawiła ten fakt wykorzystywać. bo właściwie czemu nie.
na przykład do bycia sobie modelką.
w związku z tym odkryła dupa nowe zainteresowanie, jakim jest robienie sobie zdjęć komórką. że tam niby ogląda film i nagle ręka bezwolnie sięga po telefon i pstryk! dupa zadumana w film. pstryk! dupa przeglądająca się w lustrze. pstryk! dupa z okiem. pstryk!
dupa odkryła, że takie zdjęcie, po włożeniu do lajtruma i wciśnięciu B&W high contrast, normalnie staje się czymś dosyć fajowym. przynajmniej w połączeniu z aparatem marki motorola, co nigdy nie pamięta, ile ma on pikseli, czy dwa, czy jeden, bo jej się komórki mylą. te szare w szczególności.
mówiłam, że z dupą bycia trzeba korzystać.
Fajne te pikczury bardzo. Ale dupa mówic o sobie nie nalezy.
OdpowiedzUsuńdziękuję :) a dupa to nie o sobie tylko o ... dupie :)taki powiedzmy, chłyt literacki ;)
OdpowiedzUsuńA o innych nie wypada...
OdpowiedzUsuńNieprzyzwpoicie piekne dupy jak z Antonioniego.
OdpowiedzUsuń