ostatnio moja kochana holga została nazwana foto-hieną. uważam, że zupełnie niezasłużenie, bo jest bardzo ładnym i miłym stworzeniem. chociaż owszem, nazwałam ją głupią cipą w sobotę. (miałam notabene wymyślić jej wtedy imię, na wzór różowej wandy, która przyjechała ze stolicy). ale zrobiłam to tylko dlatego, że się zepsuła. w dodatku wtedy, kiedy bardzo na nią liczyłam.
no właśnie, holga się zepsuła. i jak się okazało, zepsuta po trochu była już od początku. mianowicie, nie zawsze zamykała się jej migawka. albo zamykała się bardzo powoli. aż w końcu w ogóle przestała się zamykać bez solidnego potrząśnięcia. a to oczywiście skutkowało zbyt długo naświetlonymi, zdjęciami, mazami, nieostrościami, których nie zawsze oczekiwałam. wręcz w kilku wypadkach bardzo mnie tym zawiodła. choć w innych - mile zaskoczyła.
w każdym razie, holga została niniejszym naprawiona przez reha, któremu po stokroć dziękuję. efekt jest widoczny gołym okiem (nie ma odwiecznego kółka w lewym górnym rogu! - nawet przez chwilę poczułam się nieswojo w związku z tym. ale już mi przeszło. i tak na pewno znów się poluzuje, prędzej czy później.)
tak więc:
przed:
po:
:)
no to teraz tylko to imię zostało - ale jakoś pomysłu na razie nie mam.
p.s. w dwóch powyższych setach występuje również niebagatelna różnica w filmie. to dwa moje zdecydowane faworyty. ale to już historia na kiedy indziej.
Bez tego "trademarku" będziesz się musiała bardziej postarać. Sporo charakteru odeszło z tym kółkiem i pasami, acz warto to poświęcić dla bardziej przewidywalnych wyników, moim skromnym zdaniem. Co prawda to cały urok łomografii, jednak są chwile które już się nie powtórzą. A łomohasła: "Nie musisz wiedzieć co akurat sfotografowałeś! … i nie musisz tego widzieć też później!" akurat się sprawdziły w najgorszym momencie. Tak czy inaczej do boju! I powodzenia!
OdpowiedzUsuńna razie to mnie się mega podoba! a poza tym, nie mów hop, itakdalej, czekam na zdjęcia w słoneczny dzień. (jeszcze się okaże, że kółko wróciło, i będzie) :)
OdpowiedzUsuńNiby w obronie hieny, a jednak faktycznie dupa pokazuje na zdjęciach jakieś nowe getry, zamiast zamieścić jakiś historyczny film z placu manewrowego z dupą za kierownicą rzecz jasna!
OdpowiedzUsuńz placu manewrowego to już raczej zdjęć nie będzie...
OdpowiedzUsuńa getry - nowe :D (zastanawia mnie, skąd szanowny anonimowy wie, że nowe...)
zaraz zaraz, czy ja już gdzieś szanownego anonimowego nie widziałam...
OdpowiedzUsuń