poniedziałek, 9 lutego 2009

szukam!

nie cierpię szukać.
irytuję się, szukając rano w torbie pikacza do fabryki.
szlag mnie trafia, kiedy w tej samej torbie szukam telefonu. a potem drugiego.
dostaję szału, szukając kluczy po mieszkaniu przed każdym wyjściem z domu.

tak, od tego szukania oszaleć można.

(nigdy, nigdy nie pamiętam, gdzie chowam to, czego ciągle szukam. i tak w kółko. i krzyżyk.)

pobite gaaryy!!

3 komentarze: