wtorek, 21 kwietnia 2009

w warszawie jest strasznie ciekawie

jest tam pałac


jak widać, dupa koniecznie chciała wejść na pałac (czy też raczej wjechać tą taką śmieszną windą)
bo nigdy nie była, więc i wjechała

był tam pan


byli państwo


dużo innych ludzi też było na pałacu


i tacy, co się nie przedstawili


był kraczydło


i gołębie


i znowu ci sami państwo



dupa była też w złotych tarasach, z nadzieją zakupu kurtki w topshopie, i owym złototarasowym topshopem nie była nawet zawiedziona, była wprost zniesmaczona. wiadomo - przyzwyczajona do tego na oxford street, a ten to nawet nie popłuczyny popłuczyn po popłuczynach tamtego.

pałac był lepszy.

11 komentarzy:

  1. nie no ledwo zdążyłam opublikować...

    OdpowiedzUsuń
  2. No jak nigdy nie była, jak widac naocznie ze byla, i nawet sie podpisala. ;D Jeszcze musi pojsc do Łazienków i na Nowym świecie sie wylansować, w Starbaksie czy innym takim. Ze swej strony polecam też metro Plac Wilsona.

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie koło wilsona przejeżdża, i chciała zajść, ale nie wie już czy zdaży, bo jutro podobno idzie do teatru. na nowym świecie na szczęście już kiedyś była, więc zaliczony. łazienki nie, ale bedzie jeszcze przyjeżdżać na egzamin, to da rade.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiedziałem, że dupa w Wawce fajne rezczy wypatrzy, ale że aż tak wysoko dupa zajdzie... Tego nie spodziewał się ja!

    OdpowiedzUsuń
  5. A na co Dupa idzie do teatru?

    OdpowiedzUsuń
  6. Mówiła, że jej nie powiedzieli.

    OdpowiedzUsuń
  7. to dupa nie dość, że ma szkolenia zorganizowane, na których nie bywa, bo się włóczy po stolicy, to jeszcze ma jakieś zorganizowane wyjścia kulturalne? Dupa musi mieć jakieś niezłe chody w swojej firmie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ba dupa ma chody w warszawce:)

    OdpowiedzUsuń