po wstępnej dyskusji z k, a przed obiecaną wczoraj dyskusją z dż.
główną refleksję mam taką.
że pogłębiło się po raz kolejny moje odczucie robienia nas w jajo przez machinę o nazwie banksy.
co absolutnie nie zmienia faktu, że ten sposób robienia nas w jajo niezmiernie mi imponuje.
;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz