piątek, 29 marca 2013

trzy

po trzech latach, gdzieś między kolejnym bardzo długim tłumaczeniem a informacją prasową, przytępiona tabletkami na uciszenie bólu kanałowo leczonego zęba i niekończącą się zimą, prawie na śmierć zapomniałam napisać tego posta.

(prawie na śmierć to jak?)

ale

trzy lata temu
i dwa
i rok też
była wiosna.




następna nie wiadomo kiedy.
.

4 komentarze:

  1. trochę się przestraszyłam jak te wiosny mijaj. wszystkie czytałam w czasie ówcześnie teraźniejszym.
    Winter is coming.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też jestem lekko zestresowana tą szybkością, nawet czasem bardziej niż lekko. zaraz będzie dziesięć ;) miejmy nadzieję, że będzie wtedy wiosna.

      Usuń
  2. Mi już kilka razy obiła się o informacja o uszy, że wiosny już w ogóle nie będzie. Z zimy od razu będziemy wskakiwać w lato.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też o tym słyszałam. i jestem na stanowcze "nie"!

      Usuń