"na czterodniową, całkiem ciężka niestrawność najlepsze jest sushi"
tak mówi dupa. póki co jest o tym święcie przekonana.
("w końcu te łasabi to żeby bakterie zabijało, nie, to co ma nie pomóc.")
czekamy więc z niecierpliwością na jutrzejsze wieści.
a tymczasem, dupa postanowiła sobie zrobić zdjęcie normalnym aparatem. bo leżał na stole. to sobie wcisnęła.
bo co miała nie wcisnąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz