czwartek, 6 grudnia 2012

i zjedzą nas mikołaki

zawodzący pan, co brzdąka na gitarze popularne piosenki w przejściu podziemnym, dziś potrząsał dziarsko głową odzianą w wielką czapkę mikołaja, śpiewając "uśmiechnij się".

w ferworze wyjątkowo gorącego tygodnia pracy prawie zapomniałam o mikołajowym prezencie dla k. ale wybrnęłam jakoś z tego z twarzą porośniętą długą, siwą brodą.

przed prezydium zaświecili choinkę na bladoniebiesko. a w powietrzu pojawiły się pierwsze igiełki mrozu.

w tym roku zima naprawdę mnie zaskoczyła.

choć, jak się okazuje, jestem na nią całkiem dobrze przygotowana.

ament.
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz