(...) chodzi o to, żeby na wszystko znaleźć odpowiedni czas. bo kiedy podczas urlopu nie odklejamy się od aparatu fotograficznego czy telefonu, to zamiast wyciszenia umysłu, jesteśmy rozdwojeni - tak naprawdę nie zdążymy niczego realnie przeżyć i zrozumieć, tylko próbujemy doświadczyć tego przez zdjęcia załadowane gdzieś do sieci. nie pozwalamy, żeby coś zaszło, żeby coś się wydarzyło, czy to na zewnątrz, czy to w nas samych. (...)
("powolutku, pomalutku", w sierpniowym zwierciadle o sztuce wypoczywania z carlem honoré rozmawia alina gutek)
ku pamięci własnej i wszystkich wypoczywających w te wakacje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz