kiedy to się stało, że (niemal) wszyscy ludzie w pracy stali się młodsi ode mnie? że z najmłodszej, tej, co urodziła się w latach osiemdziesiątych, stałam się tą (prawie) najstarszą, która ma już trójkę z przodu?
czy to w czasie półrocznego freelanso-bezrobocia? nastąpiły tak wstrząsające zmiany demograficzne?
czy co?
no nic.
wczoraj turbodymomen, dziś siedemzbóżmen.
jutro?
tweet/share/publish
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz